Gary Smith

Uwaga! Ten złoczyńca został uznany za Czyste Zło. W związku z tym jest jednym z najgorszych złoczyńców, pozbawionym jakichkolwiek pozytywnych cech i bez żadnych szans na nawrócenie się. Nawet jeśli posiada jakieś pojedyncze pozytywne cechy, to najczęściej są one całkowicie fałszywe, nieszczere i w ogóle nie usprawiedliwiają ohydnych zbrodni, jakich złoczyńca się dopuścił, albo jeśli posiada jakieś humorystyczne lub komediowe momenty, to nijak one nie umniejszają dokonanych przez niego nikczemnych czynów. Dla tego rodzaju złoczyńcy robienie złych rzeczy jest tak naturalne, jak oddychanie.

Gary Jack Smith, lub lepiej znany jako Gary Smith – główny antagonista gry wideo Bully z 2006 roku.

Jest złośliwym, ale bardzo inteligentnym uczniem, który obiecuje przejąć Akademię Bullworth Academy od doktora Crabblesnitcha i zostać prefektem naczelnym, używając swoich „przyjaciół” jako kozłów ofiarnych. Jest arcy-nemezis Jimmy'ego Hopkinsa.

Głosu użyczył mu Peter Vack.

Wygląd[]

Gary jest wysokim i szczupłym chłopcem o lekko wyblakłych brązowych włosach, brązowych oczach i znaczącej bliznie nad prawym okiem. Nosi turkusową kamizelkę Bullworth, unikalną dla niego, szarą koszulę i szare szkolne spodnie. Na lewym nadgarstku ma srebrny zegarek, a na prawym opaskę z brązowej skóry. Zimą nosi czarną wełnianą jarmułkę. W Halloween nosi kostium oficera SS i nosi szpicrutę, którą Jimmy może mu wyrwać.

Osobowość[]

Gary ma bardzo złą (i całkowicie zasłużoną) reputację wśród studentów. Koledzy ze szkoły twierdzą, że lubi torturować ludzi. Przyznaje, że cierpi na ADD, a także wykazuje cechy narcyzmu i paranoi, a być może także schizofrenii, wyobrażając sobie, że rządzi, przeklinając wszelkie sprzeczności i widząc spiski przeciwko niemu wszędzie. Był na lekach behawioralnych, ale przestał je brać około Halloween.

Pomimo swojej niestabilności psychicznej, jest bardzo inteligentny, manipulacyjny i spostrzegawczy, chwaląc się, że „nic nie umknie jego uwadze”. Jest biegły w wykorzystywaniu rywalizacji ludzi do zwracania ludzi przeciwko sobie, szerząc kłamstwa i wrabiając ich za plecami. Jest również bardzo dobry w aranżowaniu sytuacji, grając dla kilku stron jednocześnie. Jego ulubionym sposobem działania jest „zaprzyjaźnienie się” ze swoim celem i zaoferowanie im wspólnego przejęcia szkoły, aby zdobyć ich zaufanie, jednocześnie oszukując ich bez ich wiedzy, przy czym jest w tym bardzo dobry. Okazuje się również, że jest doskonałym kłamcą, który potrafi sprawić, że ludzie wierzą w cokolwiek zechce, nawet jeśli nim gardzą i doskonale wiedzą, że nie można mu ufać.

Gary zniży się do wszelkich środków, by manipulować ludźmi, dla dreszczyku emocji, że jedzą z jego ręki. Z wielką radością kierował dyrektorem, doktorem Crabblesnitchem, w sprawie wyrzucenia uczniów, skierowania innych na terapię i wywołania małej wojny w Akademii Bullworth, tylko dlatego, że mógł. Lubi też drwić i obrażać swoje ofiary, ocierając ich sukcesem w twarz. Jednak jego ekstremalna zarozumiałość prowadzi go do niedoceniania Jimmy'ego i rzucania ostrożności przez okno, nawet gdy jest osaczony i cieszy się w zasięgu słuchu władzy, prowadząc do jego zasłużonego upadku.