5/5⭐️ Ta seria ma szczególne miejsce w moim sercu i powrót do niej po prawie 10 latach było niesamowicie przyjemnym doświadczeniem. Wróciłam do bohater5/5⭐️ Ta seria ma szczególne miejsce w moim sercu i powrót do niej po prawie 10 latach było niesamowicie przyjemnym doświadczeniem. Wróciłam do bohaterów, którzy towarzyszyli mi przez lata, do początków ich relacji i przygód. Książki Ricka Riordana wciągają od pierwszej strony, są przezabawne, bohaterowie są wyraziści, można się z nimi utożsamić (szczególnie jak się ma te kilkanaście lat) i zaprzyjaźnić. A to ile wiedzy mitologicznej można wynieść z tych książek to najlepszy przykład na to, że nawet książki dla młodzieży, napisane tak prostym językiem mogą dużo nauczyć. Percy, Annabeth, Groverze, dziękuję Wam za wszystko.
P.S. Jestem po trzech odcinkach serialu i polecam na maksa! ...more
3.5/5⭐️ Bardzo bym chciała ocenić ją wyżej, ale to moja wina, że nie mogę. A podejrzewam, że podobnie jak „Legendy i Latte” mogłaby się stać ulubieńcem3.5/5⭐️ Bardzo bym chciała ocenić ją wyżej, ale to moja wina, że nie mogę. A podejrzewam, że podobnie jak „Legendy i Latte” mogłaby się stać ulubieńcem. Problem w tym, że nie mogłam się ostatnio skupić na czytaniu i trochę przymusiłam się do słuchania tego audiobooka, zamiast dać sobie czas, przez co nie do końca dobrze ją odebrałam. Ale to co mogę ocenić: podobnie jak przy L&L baaardzo podoba mi się styl autora, bohaterowie, których tworzy i przytulna atmosfera. Może kiedyś do niej wrócę z czystą głową. ...more
4.5/5⭐️ „Before We Say Goodbye” to kolejny zbiór opowiadań o japońskiej kawiarni, w której można przenieść się w czasie. Jak sam tytuł wskazuje, w tej 4.5/5⭐️ „Before We Say Goodbye” to kolejny zbiór opowiadań o japońskiej kawiarni, w której można przenieść się w czasie. Jak sam tytuł wskazuje, w tej części motywem łączącym te historie są pożegnania. I znowu Toshikazu Kawaguchi przypomniał mi, za co kocham te książki. Te zwyczajne opowieści zwyczajnych ludzi z jednej strony doprowadzają mnie do łez, ale jednocześnie stanowią pocieszenie i zostawiają mnie z pięknymi refleksjami. Są pełne subtelności, wrażliwości i uważności. Po raz kolejny podkreślają, jak istotne w naszym życiu są relacje z otaczającymi nas ludźmi, ale również, jak wiele zależy od nas samych. A ten tom jeszcze większy nacisk kładzie na radzenie sobie ze stratą. Wydaje mi się, że w tych książkach każdy może znaleźć coś swojego. Ja widzę przede wszystkim ludzką dobroć i czułość.
Przy jednym z opowiadań w tym tomie myślałam sobie: ta historia akurat tak bardzo mnie nie rusza, w sumie jest wzruszająca, ale chyba nie dla mnie. Po czym przy jej końcówce miałam łzy w oczach, idąc ulicą na spacer z psem. Nie wiem, jak Kawaguchi to robi, ale zawsze udaje mu się mnie głęboko poruszyć.
Jednocześnie jestem świadoma, że nie muszą one trafić do wszystkich. Już przy poprzednich częściach słyszałam głosy, że irytujące jest powtarzanie wszystkich zasad podróży w czasie w każdym kolejnym opowiadaniu. Mi to nigdy nie przeszkadzało, ale w tym tomie też to zauważyłam. Nadal zupełnie nie odbiera mi to przyjemności z czytania, ale rozumiem, że komuś może. Ale to tylko jeden jedyny zarzut, którego mogę się dopatrzeć. No i lepiej nie szukajcie tutaj wielkich zwrotów akcji. Zdarzają się delikatne zaskoczenia, ale to nie jest istotne w tych historiach....more
3/5⭐️ Chyba wolę historię Nicka i Charliego w postaci komiksów. Bardzo przyjemna nowelka, ale trochę denerwował mnie Charlie. Rozumiem, dlaczego zachow3/5⭐️ Chyba wolę historię Nicka i Charliego w postaci komiksów. Bardzo przyjemna nowelka, ale trochę denerwował mnie Charlie. Rozumiem, dlaczego zachowywał się tak, a nie inaczej, ale mimo to po prostu męczyło mnie to momentami. Alice, napisz więcej proszę, bo oficjalnie wszystko już wyczytałam (zbliża się czas na reread radio silence?)...more
4/5⭐️ CO TO BYŁO?! Przez większość książki właściwie nic konkretnego się nie dzieje, ale nie jest to jej wada. Klimat jest niesamowity, czułam się częś4/5⭐️ CO TO BYŁO?! Przez większość książki właściwie nic konkretnego się nie dzieje, ale nie jest to jej wada. Klimat jest niesamowity, czułam się częścią tej książki, częścią grupy bohaterów. Odciąć się od świata, internetu, zaszyć się w środku lasu, w drewnianym domu, w którym ma się zapewnione wszystko, co potrzeba do życia, z grupą przyjaciół i książkami, właśnie tak spędzić te trzy długie miesiące po maturze. To brzmi jak bajka. I tak miało być w przypadku Fio i jej przyjaciół. Jeśli macie ochotę na thriller młodzieżowy, z genialną wakacyjną, ale duszną atmosferą to „Muchomory w cukrze” mogą być strzałem w dziesiątkę. Polecam szczególnie na duszne, burzowe dni, połknięcie to (prawie) na raz....more
3/5⭐️ Z tego co słyszałam „Solitaire” zazwyczaj może być czyjąś ulubioną albo najmniej lubianą książką Alice. U mnie chyba będzie to ta druga kategoria3/5⭐️ Z tego co słyszałam „Solitaire” zazwyczaj może być czyjąś ulubioną albo najmniej lubianą książką Alice. U mnie chyba będzie to ta druga kategoria. Ale mimo wszystko uważam, że jest bardzo dobra. Przede wszystkim, MICHAEL HOLDEN - uwielbiam tego człowieka! Byłam wciągnięta i zaangażowana w tę historię i Alice po raz kolejny naprawdę wiarygodnie wykreowała bohaterów. Tym co mi przeszkadzało było pesymistyczne nastawienie Tori do praktycznie wszystkiego. I nie mówię, że wolałabym, żeby było inaczej. Tori jest wykreowana bardzo realistycznie i konsekwentnie. Książka porusza poważne problemy, więc nie oczekuję kwiatków i cukierków, ale po prostu momentami okropnie męczyły mnie te ciągłe negatywne myśli. Doceniam, czekam na więcej Tori i Michaela w Heartstopperze, ale nie trafiła do mnie idealnie ta książka. ...more
4/5⭐️ Krótka, ale bardzo wartościowa, w poważniejszym tonie niż Heartstopper (nie umniejszając tej serii!). Książka, a właściwie opowiadanie na maksyma4/5⭐️ Krótka, ale bardzo wartościowa, w poważniejszym tonie niż Heartstopper (nie umniejszając tej serii!). Książka, a właściwie opowiadanie na maksymalnie godzinę. P.S. Uwielbiam Olivera :)...more
4.5/5 ⭐️ PRZEUROCZA! Zdecydowanie moja ulubiona część Heartstoppera (zobaczymy co powiem po czwartej). Jest już bardziej rozbudowana niż poprzednie, le4.5/5 ⭐️ PRZEUROCZA! Zdecydowanie moja ulubiona część Heartstoppera (zobaczymy co powiem po czwartej). Jest już bardziej rozbudowana niż poprzednie, lepiej poznajemy innych bohaterów i poruszone są również trochę poważniejsze tematy. ...more
3.5/5⭐️ Podobnie jak w przypadku Simona, bardzo przyjemna książka, tylko trochę mnie irytowały zachowania Leahi i innych bohaterów. Komunikacja! Wiem, 3.5/5⭐️ Podobnie jak w przypadku Simona, bardzo przyjemna książka, tylko trochę mnie irytowały zachowania Leahi i innych bohaterów. Komunikacja! Wiem, że tak miało być i sama nie jestem najlepsza w komunikacji międzyludzkiej, ale momentami było to bardzo frustrujące. Poza tym bardzo mi się podobało, lubię takie licealne historie, kwestie dotyczące rozpoczęcia studiów, odkrywania siebie. A no i wątek zespołu. Mało tego było w sumie, ale też bardzo lubię. I’m here for all of that. A jeszcze jedno, ja prawdopodobnie nie dogadywałabym się z Leahą za dobrze, ale jest dobrze wykreowaną, stanowczą, ale trochę zagubioną bohaterką. Mimo że się różnimy to podobała mi się jej perspektywa....more
4/5⭐️ Pierwsza rzecz: UWIELBIAM motyw anonimowych wiadomości. Zakochałam się w tym przy czytaniu „Listów do Utraconej”, kocham „You’ve Got Mail”, to je4/5⭐️ Pierwsza rzecz: UWIELBIAM motyw anonimowych wiadomości. Zakochałam się w tym przy czytaniu „Listów do Utraconej”, kocham „You’ve Got Mail”, to jest przepis na idealną książkę dla mnie. Jako że nie wiedziałam wcześniej, że w „Simonie” taki wątek jest bardzo istotny, to jeszcze bardziej przypadło mi to do gustu, bo nie spodziewałam się tego. Książka sama w sobie jest bardzo przyjemna. Lato jest dla mnie okresem słuchania młodzieżówek (głównie po angielsku) i ta idealnie wpisała się w moje potrzeby. Bohaterowie byli bardzo fajnie wykreowani, ale czegoś mi w nich brakowało. Czuję się, jakbym większość z nich znała bardzo powierzchownie i może to jest kwestia pierwszoosobowej narracji, ale w sumie Simona też chciałabym jeszcze lepiej poznać. (Chyba Alice Oseman za bardzo mnie przyzwyczaiła do niesamowicie ludzkich, supersympatycznych postaci). Mimo wszystko większość postaci naprawdę polubiłam, chętnie zapoznałabym się z Simonem, Abby, Leahą i resztą bohaterów....more
3.5/5⭐️ To była bardzo fajna, fantastyczna przygoda. Polubiłam się z bohaterami, zaangażowałam się w tę historię, nawet mimo tego, że czytałam, a właśc3.5/5⭐️ To była bardzo fajna, fantastyczna przygoda. Polubiłam się z bohaterami, zaangażowałam się w tę historię, nawet mimo tego, że czytałam, a właściwie słuchałam jej z doskoku, bardzo powoli i w sumie zajęło mi to około 1,5 miesiąca. Mimo to każdy powrót do tej książki był bardzo przyjemny, nie miałam problemu z ponownym wdrożeniem się w fabułę. Bardzo mi się podobały nawiązania do różnych znanych nam historii, baśniowy, ale mroczny klimat, zbieranie ekipy bohaterów, z których każdy był jedyny w swoim rodzaju. Nic mnie tu raczej nie zaskoczyło, nie było żadnego plot twistu, który wszystko by zmienił, ale naprawdę słuchanie tej książki było dużą przyjemnością. ...more
4/5⭐️ Ależ tu się dużo dzieje. W dużym skrócie: Simon i jego ekipa udają się w podróż do Ameryki, ale nie ogarnęli, że Ameryka jest taka jakby trochę d4/5⭐️ Ależ tu się dużo dzieje. W dużym skrócie: Simon i jego ekipa udają się w podróż do Ameryki, ale nie ogarnęli, że Ameryka jest taka jakby trochę dość duża. Nebraska, Vegas, walki, wampiry, pościgi i dużo emocji. Naprawdę nie wiem, co innego mogę napisać. Dziękuję Rainbow Rowell za dostarczenie mi tyle rozrywki w tak stresującym czasie....more
4/5⭐️ Nie spodziewałam się, jak bardzo zaangażuje się w tę historię. Mimo że można wypatrzeć w niej dużo podobieństw do Harry’ego Pottera, jak dla mnie 4/5⭐️ Nie spodziewałam się, jak bardzo zaangażuje się w tę historię. Mimo że można wypatrzeć w niej dużo podobieństw do Harry’ego Pottera, jak dla mnie ta książka zupełnie się broni jako samodzielna opowieść. Rainbow Rowell stworzyła coś, co brzmi znajomo, ale wkłada do tego coś swojego, coś nowego. Przede wszystkim zdobyła moje serce za sprawą bohaterów: Simon – bardzo zagubiony Wybraniec, Baz – jego wróg i współlokator, Penelope – najlepsza przyjaciółka (chyba zasłużyła na miano mojej ulubienicy) i Agatha – dziewczyna Simona. Możecie sobie pomyśleć „ale to już gdzieś było”, ale uwierzcie mi, jeszcze tego nie było w takim wykonaniu. Może i była czasami przewidywalna, ale z drugiej strony parę mniejszych i większych zwrotów akcji zupełnie mnie zaskoczyło. Poza tym to było zupełnie niesamowite, jak bardzo mnie wciągnęła ta książka, jak bardzo się zaangażowałam i jaki wachlarz emocji i rozrywkę mi zapewniła. Zapomniałam o całym świecie i na trzy beztroskie dni (egzaminy? cicho to za chwilę) przeniosłam się do magicznego świata, w którym liczyło się tylko to, czy Simon Snow po raz kolejny uratuje sytuację....more