W stopniach � wyra�ona liczba ogniw w �a�cuchu, w kt�rym ka�da nast�pna osoba jest dzieckiem, rodzicem lub ma��onkiem poprzedniej; wersja pe�na (przy op�aconym abonamenice) pokazuje wykres powi�zania; w wersji darmowej klikni�cie prowadzi do strony o danej osobie.
- KMIETOWICZ J�zef Leopold (1819-1859) ksi�dz, powstaniec 6�
- MAZURKIEWICZ W�adys�aw (1887-1963) prawnik, dyplomata, emigrant 7�
- MAZURKIEWICZ Stefan (1888-1945) matematyk, profesor UW 7�
- STARCZEWSKI Feliks W�adys�aw (1868-1946) kompozytor, historyk muzyki, publicysta, pianista 8�
- KOWALEWSKI Jan (1892-1965) pu�kownik, oficer wywiadu 9�
- KMIETOWICZ Franciszek (1863-1939) lekarz 9�
- PIOTROWSKI Stanis�aw (1849-1919) prawnik, ekonomista, socjolog 10�
- KWIATKOWSKI Franciszek (1888-1949) filozof, jezuita 10�
- KMIETOWICZ Franciszek Ksawery (1892-1940) lekarz, docent fizykoterapii 10�
- BUDNY Antoni (zm. 1934) in�ynier, przemys�owiec 10�
- KACZ Franciszek (1861-1911) ksi�dz, slawista, publicysta 10�
- DANIELSKI Jan Nepomucen (1783-1844) malarz 10�
- MEDWECKI Ignacy (1799-1872) za�o�yciel uzdrowiska w �egiestowie 10�
- MIERZEJEWSKI Henryk (1881-1929) in�ynier mechanik, profesor Politechniki Warszawskiej 11�
- SPORZY�SKI Ksawery Franciszek Hieronim (1863-1922) nauczyciel, podr�nik, popularyzator wiedzy przyrodniczej i technicznej, autor podr�cznik�w szkolnych 11�
- LEWENTAL Salomon (1839/41-1902) wydawca, ksi�garz 11�
- FILIPKOWSKI Stanis�aw Pob�g (1843-1900) in�ynier, powstaniec 11�
- FRUZI�SKI Jan (1867-1922) za�o�yciel warszawskiej fabryki czekolady 11�
- BRONIEWSKI Stanis�aw (1859-1908) dyrektor cukrowni 11�
- SPORZY�SKI Adam Przemys�aw (1906-1985) chemik 12�
Uwagi
„S�ownik biograficzny teatru polskiego 1765-1965”, t. I, PWN Warszawa 1973: PANCZYKOWSKI Ludwik (4 VIII 1804 Stary S�cz - 13 VIII 1871 Warszawa), aktorUczy� si� w Starym S�czu, Krakowie i Nowym S�czu, gdzie doszed� w gimn. do syntaksy, tzn. IV klasy. W 1822 wyst�pi� w Nowym S�czu jako amator w zespole Martorella graj�c w jednej sztuce a� dwie role: Lurwella i Henryka („Henryk VI na �owach"). Pragn�� potem pozosta� w zespole, czemu jednak sprzeciwi� si� jego ojciec. Przez pewien czas pracowa� w Starym S�czu w Prefekturze Kameralnej, a� „pewnego poranku - jak twierdzi W. Rapacki - drapn�� z miasta i z flisakami pop�yn�� do Warszawy”. Tu w marcu 1824 wst�pi� do Szko�y Dramatycznej, gdzie by� uczniem B. Kudlicza. Od 1 VIII 1825 pracowa� w T. Narodowym jako ch�rzysta; wyst�powa� tak�e niekiedy w baletach, m.in. roli B�ka w „Weselu w Ojcowie”. 11 II 1827, podczas maskarady, gra� w zast�pstwie chorego kolegi rol� Polkwicera („Nasze przebiegi"). Oficjalnie debiutowa� 13 II 1827 w roli Fritzhana („Cz�owiek z Czarnego Lasu"). Zaanga�owany do zespo�u dramatu, pracowa� odt�d stale w t. warsz., rzadko opuszczaj�c stolic�. W 1836 odby� jedyn� podr� zagraniczn�, do Wiednia. Na wyst�py go�cinne wyje�d�a� do Lublina i Pu�aw (1828), Buska (1834) i Krakowa (listopad 1836, czerwiec 1843). 4 II 1861 obchodzi� jubileusz trzydziestopi�ciolecia pracy artyst. w roli Wojtka („Okr�ne"). Mimo emerytury, kt�r� otrzyma� w tym roku, wyst�powa� nadal, jednak wkr�tce choroba kaza�a mu si� usun�� ze sceny. Po raz ostatni wyst�pi� 25 III 1868 w roli Dyndalskiego („Zemsta"). "Wysoki, dobrze zbudowany, z poczciwym wyrazem, podobny do proboszcza z jakiej� intratnej parafii, w odwiecznym swoim p�aszczu pami�taj�cym jeszcze napoleo�skie czasy, by� osobisto�ci�, kt�rej nikt nie zapomnia�, kto j� raz zobaczy�” (W. Rapacki). Legendarnie skromny, cho� szorstki w obej�ciu, s�yn�� z uczynno�ci wobec koleg�w i dobroczynno�ci �wiadczonej druciarzom, flisakom, w�drownym rzemie�lnikom przybywaj�cym do Warszawy z Podhala i S�owacji. „To moi ziomkowie - powiada� - trzeba im pomaga�”. Aktor niezmiernie pracowity, odegra� w swoim �yciu kilkaset r�l, przewa�nie drugoplanowych lub nawet epizodycznych. W tych w�a�nie zyska� sobie s�aw� arcymistrza, cyzeluj�cego z okruch�w tekstu postaci wra�aj�ce si� w pami�� tak silnie, „�e niczym ich odegna� by�o niepodobna”. Niepor�wnany bywa� w sztukach ludowych, jako Janek („Janek spod Ojcowa"), Szczepanek („Ch�opi arystokraci"), Pytel („M�ynarz i kominiarz"). Niemniejsze sukcesy odnosi� w rolach drobnych mieszczan i rzemie�lnik�w, m.in. jako �ykalski („Majster i czeladnik"), Melchior („Chc� sobie pohula�"), Gawe�ek („Kto wie, na co si� to przyda"). Najwy�ej ceniono go jednak w rolach starych s�ug, w takich sztukach jak: „List �elazny”, „Pani kasztelanowa”, „Przyjaciele”, „Staro�wiecczyzna i post�p czasu”. „Nikt ju� tych typ�w wskrzesi� nie potrafi” - utrzymywa� Rapacki po jego �mierci. „On je jeszcze widzia� i tworzy�.” Entuzjastycznych ocen doczeka� si� jako Dyndalski („Zemsta"), wedle tradycji aktorskiej przez nikogo w tej roli nieprze�cigniony. Bystry obserwator, z temperamentem rasowego portrecisty, nadawa� postaciom, kt�re gra�, rysy konkretnych modeli, nieraz doskonale znajomych publiczno�ci; tworzy� w ten spos�b prawdziwe arcydzie�a. W roli Dyndalskiego wzorowa� si� podobno na postaci swego w�asnego ojca. „Gdy mia� wykona� du�� i wa�n� rol� Trzaski, w sielance Syro-komli „Chatka w lesie”, zawi�za� znajomo�� ze starym strzelcem ordynata hr. Zamoyskiego, chodzi� z nim do szynku i wyci�ga� na s��wka”. Jako Protazy („�obzowianie") „skopiowa� znan� w Warszawie figur� garbusa, pok�tnego doradcy, matacza i szalbierza [Niedzia�kiewicza] z �udz�c� prawd� charakterystyki, twarzy, gestu, akcentu”. Wedle tradycji, kt�r� zapami�ta� Kotarbi�ski, Niedzia�kiewicz „zobaczywszy sw� podobizn� na scenie wygra�a� z miejsca pi�ciami arty�cie”. Rapacki dodaje, �e nawet „zaczaiwszy si� gdzie� w zau�ku porz�dnie wygrzmoci� mu plecy”. Wdzi�czniejszym modelem okaza� si� g�o�ny warsz. lichwiarz Cwejnos. Zosta� i on �udz�co sportretowany (w komedii „Pod strychem"), ale cieszy� si� podobno z reklamy. Mimo zastrze�e�, jakie budzi� nieraz paszkwilancki posmak jego metody, P. by� niezmiernie ceniony przez koleg�w jako aktor tw�rczy, skutecznie prze�amuj�cy skostnia�� tradycj�. Na jego jubileuszu - wypadek wyj�tkowy - przem�wienie wyg�osi� A. ��kowski, kt�ry ofiarowa� mu w imieniu zespo�u pier�cie� z brylantami. Jego wp�yw na rozw�j aktorstwa pol. by� znaczny i trwa�y. W niekt�rych kreacjach tworzy� wzory d�ugo utrzymuj�ce si� potem na scenie warsz., np. jako Brzydkiewicz („�ydzi"). „Uj�cie tej roli na�ladowa�y dwa pokolenia aktor�w, tak by�o �wietne” - twierdzi Rapacki. Wedle Kotarbi�skiego by� pierwszym w t. warsz. „zwiastunem realizmu” i przyczyni� si� do p�niejszego zwyci�stwa tego kierunku.
„S�ownik biograficzny teatru polskiego” t. 1: teatr.41635.1
Epitafium na cm. Pow�zkowskim: LUDWIKOWI PANCZYKOWSKIEMU ARTY�CIE DRAMATYCZNEMU T:W: UR.W MIE�CIE STAREM SANDECZU (S�CZU) DNIA 4 SIERPNIA 1804 ZMAR�EMU DNIA 13 SIERPNIA 1871. PRZYJACIELE
Polski S�ownik Biograficzny t. 25 str. 120: psb.21597.1
Wikidata: [label]Ludwik�Panczykowski
n.15908 Nekrologia Minakowskiego (15908)
Tomasz Prusek, Genealogia elity Starego S�cza - elektroniczna baz danych - prusek.836
�r�d�a:
- pogrzeb: Urz. M. st.W-wy http://cmentarze.um.warszawa.pl/pomnik.aspx?pom_id=9739
|
|